Archiwum czerwiec 2002, strona 1


cze 16 2002 Wszystko się może zdarzyć więc bądźmy...
Komentarze: 1

Więc to już jutro będzie ten dzień w którym wszystko się wyjaśni. Chcialabym żeby już wreszcie bylo po wszystkim. Chociaż emocje trochę opadly denerwuję się bardzo. W końcu wiedza i wyksztalcenie w dzisiejszych czasach to bardzo wiele.  Tylko , że to wiem ja a Zbyszek się tym chyba malo przejmuje.Cóz jutro będzie sądny dzień. Wiem , że jestem monotematyczna, ale martwię się tą sprawą i dokąd nie wyjaśni się nie potrafię myśleć o czym innym. Mial to być wesoly blog a wyszla smętna bazgranina. Ciekawe czy jutro będę szczęśliwa , czy zalamana??. Koniec gdybania idę trochę poprasować bo nie potrafię sobie znaleźć miejsca i muszę się czymś zająć. Wszystko się może zdarzyć, więc bądźmy dobrej myśli. Fajnie już się sama pocieszam:-)))))

                                                                                       papatki

olenka : :
cze 15 2002 moda
Komentarze: 1

Nie pisalam wczoraj, bo co tu pisać Dzień jak codzień. Do poniedzialku muszę czekać więc nie mam żadnych nowych wieści. Za tydzień Zbyszek jedzie na obóz plywacki. To jedno co mu dobrze wychodzi i tego czasami mu zazdroszczę , jak porusza się w wodzie aż milo popatrzeć, ale nie o tym chcialam.. Bylam z nim wczoraj na zakupach. Kota można dostać nic mu się nie podoba. Tylko spodnie ze zwisami itd itp , że w końcu żadnych mu nie kupilam. Chcialam mu kupić sandaly to mi powiedzial , że w jezuskach nie będzie chodzil.Kto wymyśla taką modę ??????????? To jest chore, żeby w upaly chodzić w zamkniętych butach Co ja z nim mam slowo daję. Kupil sobie tylko nowy czepek (oczywiście adidas) i czapkę.smifa (pisze się inaczej) Chyba sama w poniedzialek pójdę na zakupy i kupię to co uważam za stosowne .

olenka : :
cze 13 2002 dalej nie wiem co będzie dalej
Komentarze: 3

Tak to jest jak ktoś straci u Ciebie zaufanie. Teraz mi glupio. Moj syn nie oklamal mnie Babcia dzwonila do szkoly. Wychowawczyni , czyli ta od polskiego mjest na zwolnieniu lekarskim do piątku wlącznie. Więc nie mam po co jutro jechać do szkoly.DALEJ NIE WIEM CO BĘDZIE DALEJ, ale pomalu oswajam się z myślą , że może nie zdać. Rozmawialam juz ze znajomym o zmianie szkoly . Bo tak ogólnie sama nie wiem co mam teraz zrobić. Więc trwam z nadzieją na lepsze jutro          papatki

olenka : :
cze 12 2002 jak się załatwia poprawkowy egzamin ???
Komentarze: 2

szukalam teraz w necie jakiś wiadomości o egzaminach poprawkowych . W większości szkól jest tylko z jednego przedmiotu więc zaczelam się zastanawiac czy wychowawczyni się nie pomylila. Nie byla na 100% pewna i powiedziala że jeszcze sprawdzi w statucie szkoly, to jedno a drugie jak to się zalatwia. Czy mam pisać podanie ??? Do kiedy to mam zglosic ??? Moze ktoś z Was może mi pomóc    Z góry wielkie dzięki     oleńka

olenka : :
cze 12 2002 niepewność
Komentarze: 0

ta niepewność mnie powoli wykańcza. Moje dziecko przymaszerowlo dzisiaj do mnie do pracy.Myślalam,  że ma dla mnie dobre wiadomości, a tu lipa. Mówi, że nie ma wystawionej oceny z polskiego a pani nie ma i będzie w poniedzialek. Jakie to przykre że nie wierzę wlasnemu dziecku ale sory nie wierzę. To jest jego wina. Wlaśnie przez to że mu wierzylam ma takie oceny. Poprosilam babcię żeby jutro rano zadzwonila do szkoly i spytala o wychowawczynie  ( uczy Zbyszka polskiego) Znowu mija kolejny dzień a ja żyję w nerwach, kopcę fajki nie śpię po nocach. Żeby to się wreszcie skończylo. Chcę wiedzieć, zda czy nie zda, ale chcę wiedzieć na czym stoję.

olenka : :