Archiwum 06 czerwca 2002


cze 06 2002 czas na sen a sen nie nadchodzi
Komentarze: 0

Caly czas myślę jak to jutro będzie. żeby mu się udalo, nie mam ochoty się polożyć bo te moje myśli mnie zjedzą żywcem. W tym calym nawale zpomnialam ze konczy mi sie paszport a w lipcu jedziemy do Turcji i musze mieć ważny paszport przynajmniej 6 miesiecy Pojechalam któregoś dnia do paszportowki ale okazalo sie ze teraz na pasek czeka sie 8 tygodni wiec nawet nie zlożylam wniosku. Swoimi drogami dowiedzialam sie ze moge szybciej zalatwic w Urzedzie Wojewodzkim więc jak mlodego odebralam ze szkoly pojechalam 50 km i przez te cholerne korki na drodze spóźnilam sie 5 minut oczywiscie nic nie zalatwilam bo pani byla niemila i powiedziala ze jest zmeczona i mam przyjechac jutro wiec jutro rano (wzięlam urlop ) jade tam jeszcze raz ciekawe czy coś zalatwię pa pa

olenka : :
cze 06 2002 Dzisiaj mam lepszy nastrój, chociaż ciągle...
Komentarze: 5

No tak piszę jakieś nędzne zdania bez zastanowienia a o sobie nie powiedziaam nic. Jestem kobietą ,o wiek lepiej nie pytać chociaż nie jestem jeszcze taka stara , ale jak się ma dziecko a to dzieckozaczynaja się starzeć to nie wygląda się przy nim najmlodziej.Mój syn Zbyszek za kilka dni kończy 14 lat mam z nim sto nieszczęść . Mam też faceta z którym się spotykam od września ale o nim to osobny rozdzial (z mężem się rozwiodam jakiś czas temu) i mam pieska Malo liczna rodzinka , ale spoko starcza:-) Zbyszek jest jak czwórka dzieci. Nigdy nie mial problemów w szkole, myślę o nauce bo z zachowaniem wiadomo jak to chopak, a tu miesiąc temu dowiaduje się że jest zagrożony z siedmiu przedmiotów szczęka mi opadla. Czasu niewiele i co tu robić. Raptem 20dni nauki do wystawiania ocen koszmar jakić. Mlody zabral się do nauki ale chyba w dalszym ciągu nie docieralo do niego że może strzelić kibla . Nauka szla mu opornie. Zdawanie też To pani nie bylo , to nie chciala go pytać. W sumie zaliczyl fizykę . chemię . 3 klasówki z matmy (zostaly jeszcze 3), część materialu z histori i na tym koniec.Wczoraj bylam w szkole.porozmawiać z wychowawczynią .Powiedziala że zostaly mu 3 dni najpóźniej w poniedzialek muszą być wystawione oceny. To bylo straszne aż się poryczalam chociaż zawsze mi się wydawalo że jestem twarda jak skala.Przecież za 3 dni niewiele można zrobić. Zaczelam pytać o egzaminy poprawkowe może mieć ale maź 2 przedmioty a on ma 5 co tu robićZalamka . Moj synuś obieca mi wczoraj że zda i zacząl się starać DZISIAJ ZALICZYL GEOGRAFIE i dostal za caly material 5 Zostaly jeszcze 4 przedmioty Jutro bedzie zaliczal do końca matę i polski a w poniedzialek niemiecki Zostanie historia  która będzie w poniedzialek ale historyczka nie bardzo chce Zbyszka pytać Trudno jeśli jej nie przekona a zaliczy reszte bedzie poprawkowy Dlatego prosze trzymajcie ze mną za Zbyszka kciuki Ja znowu tu wpadne i o wszystkim napisze spadam zobaczyć czy się uczy nara

olenka : :