cze 06 2002

Dzisiaj mam lepszy nastrój, chociaż ciągle...


Komentarze: 5

No tak piszę jakieś nędzne zdania bez zastanowienia a o sobie nie powiedziaam nic. Jestem kobietą ,o wiek lepiej nie pytać chociaż nie jestem jeszcze taka stara , ale jak się ma dziecko a to dzieckozaczynaja się starzeć to nie wygląda się przy nim najmlodziej.Mój syn Zbyszek za kilka dni kończy 14 lat mam z nim sto nieszczęść . Mam też faceta z którym się spotykam od września ale o nim to osobny rozdzial (z mężem się rozwiodam jakiś czas temu) i mam pieska Malo liczna rodzinka , ale spoko starcza:-) Zbyszek jest jak czwórka dzieci. Nigdy nie mial problemów w szkole, myślę o nauce bo z zachowaniem wiadomo jak to chopak, a tu miesiąc temu dowiaduje się że jest zagrożony z siedmiu przedmiotów szczęka mi opadla. Czasu niewiele i co tu robić. Raptem 20dni nauki do wystawiania ocen koszmar jakić. Mlody zabral się do nauki ale chyba w dalszym ciągu nie docieralo do niego że może strzelić kibla . Nauka szla mu opornie. Zdawanie też To pani nie bylo , to nie chciala go pytać. W sumie zaliczyl fizykę . chemię . 3 klasówki z matmy (zostaly jeszcze 3), część materialu z histori i na tym koniec.Wczoraj bylam w szkole.porozmawiać z wychowawczynią .Powiedziala że zostaly mu 3 dni najpóźniej w poniedzialek muszą być wystawione oceny. To bylo straszne aż się poryczalam chociaż zawsze mi się wydawalo że jestem twarda jak skala.Przecież za 3 dni niewiele można zrobić. Zaczelam pytać o egzaminy poprawkowe może mieć ale maź 2 przedmioty a on ma 5 co tu robićZalamka . Moj synuś obieca mi wczoraj że zda i zacząl się starać DZISIAJ ZALICZYL GEOGRAFIE i dostal za caly material 5 Zostaly jeszcze 4 przedmioty Jutro bedzie zaliczal do końca matę i polski a w poniedzialek niemiecki Zostanie historia  która będzie w poniedzialek ale historyczka nie bardzo chce Zbyszka pytać Trudno jeśli jej nie przekona a zaliczy reszte bedzie poprawkowy Dlatego prosze trzymajcie ze mną za Zbyszka kciuki Ja znowu tu wpadne i o wszystkim napisze spadam zobaczyć czy się uczy nara

olenka : :
08 czerwca 2002, 00:00
jesli Zbyszkowi udalo sie to wszytsko zaliczyc w takim czasie to jest genialny i wytrzymaly psychicznie.Pogratulowac syna:-)tylko niech uwaza w przyslzym roku,szkoda sobie nerwow szkola psuc.
06 czerwca 2002, 00:00
deszcz jest niczym w stosunku do prawdziwego życia.
06 czerwca 2002, 00:00
Boże ale kołowrotek rzeczywiście. Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno, miejmy nadzieję że wszystko zakończy się pomyślnie:)
06 czerwca 2002, 00:00
A wiec wszystkie olenki sa zakrecone a ich zycie jeszcze bardziej .Wiem cos otym sama jestem Aleksandrą. Zycze powodzenia Zbyszkowi i don't worry be happy :)))
06 czerwca 2002, 00:00
Ahj my dzieci nie wiemy ile powodow dajemy naszym rodzicom przez szkole. Trzymam kciuki

Dodaj komentarz