cze 08 2002

cokolwiek nie zrobie zawsze moglabym to zrobić...


Komentarze: 1

Od rańca sprzątam a wcale mi się nie chce. Zbyszek ma jutro urodzinki i chociaż z wiadomych powodów dla przyjaciól nie bedzie wyprawial zawsze muszę sie liczyć że przyjdzie rodzinka która nie jest wtajemniczona w szkolne klopoty. Będa pytania JAK CI IDZIE W SZKOLE ciekawe co on im na to powie. Ale będzie obciach jak nie zda. Tfu tfu na psa urok nawet nie powinnam tak myślec ale znając sytuację licze sie z tym. Więc wszystko idzie mi jak krew z nosa sprzątanie i pieczenie bo w końcu trzeba zrobić jakiś torcik. On w zasadzie zaslużyl na baty ale jest już mojego wzrostu więc jak takiego konia bić:-)) Dobra koniec odpoczynku do pracy rodacy jak będę miala chwilke znowu zaglądnę papatki iżyczę wszystkim "blogowiczom"milego dnia

 

olenka : :
08 czerwca 2002, 00:00
trzymaj sie mocno,jak nie zda to trudno nie on pierwszy ale wytargaj smarkacza za uszy :) trzymam kciuki,aha na poprawke teraz niech nei idzie ,zalatw mu zwolnienie od lekarza ze chory to bedzie mial dopiero egzamin w siermniu no i dzieki temu wiecej czasu zeby sie nauczyc, pozdrawiam cie mocno i powodzenia z tym co to od wrzesnia :)

Dodaj komentarz